W polskim społeczeństwie z roku na rok przybywa osób starszych, a prognozy pokazują, że w najbliższym czasie ta sytuacja się nie zmieni. Dlatego tak istotne jest pokazywanie, że senior to nie osoba, która zmaga się z wieloma dolegliwościami, a przede wszystkim człowiek, który jest zadowolony z życia, wierzący we własne siły, ciekawy świata i przede wszystkim aktywny.

Pani Profesor, jakie są najczęstsze problemy, z którymi zgłaszają się po pomoc pacjenci po 60. roku życia?

Starość nie powinna się kojarzyć z dolegliwościami. Postrzeganie starości poprzez pryzmat chorób i niesprawności oraz zależności od osób z otoczenia jest jednym ze stereotypów, których powielanie utrwala negatywny obraz starości i potęguje strach przed nią. Warto więc podkreślać, że możliwa jest zdrowa i sprawna starość.

Niemniej wraz z wiekiem narasta ryzyko wystąpienia wielu chorób. Jedną z nich jest choroba zwyrodnieniowa stawów, która wynika z nadmiernego lub nieprawidłowego obciążania stawów. Sumujące się mikrourazy powodują, po latach, powstanie nieodwracalnych zmian. Pacjenci zgłaszają się wtedy do lekarzy skarżąc się na dolegliwości bólowe. Niestety niejednokrotnie otrzymują informację, że ból jest efektem starzenia, co oczywiście nie jest prawdą. Pojawienie się bólu zawsze sygnalizuje proces chorobowy; wymaga więc diagnostyki i leczenia.

Częstym problemem starszych pacjentów są zaburzenia funkcji poznawczych (określane jako „zapominanie”). Konieczne jest wtedy przeprowadzenie badań, po to, aby odpowiedzieć na pytanie, co też je powoduje. Warto pamiętać, że zaburzenia te nie są równoważne z otępieniem i wiele powodujących je chorób można skutecznie leczyć np. niedoczynność tarczycy czy depresję.

Jakie znaczenie w procesie leczenia ma relacja lekarza ze starszym pacjentem?

Jest niezwykle ważna! Co więcej, w przypadku osoby starszej, niezmiernie istotne jest, by w proces terapeutyczny włączyć nie tylko lekarza, ale również pielęgniarkę czy fizjoterapeutę. Starszy pacjent jest pacjentem ewidentnie wymagającym więcej czasu. Po pierwsze ze względu na to, że jeśli występuje wielochorobowość, to analiza sytuacji pacjenta jest siłą rzeczy bardziej skomplikowana. Po drugie, starszy pacjent bardzo często jest pacjentem posiadającym ograniczenia komunikacyjne. Gorzej słyszy, może gorzej widzieć, wymaga wówczas dostosowania poziomu porozumienia do jego możliwości komunikacyjnych. Może mieć również zaburzenia poznawcze, może nie rozumieć pewnych pytań lub rozumieć je źle i wówczas może udzielać odpowiedzi, które są nieadekwatne do sytuacji.

Polskie Towarzystwo Gerontologiczne przeprowadziło badania, w których pytaliśmy osoby starsze i młode o to, jak starszy pacjent jest postrzegany i jak sam siebie postrzega w systemie ochrony zdrowia. Co piąta starsza osoba mówiła, że doznała jakiegoś niewłaściwego traktowania w jednostkach ochrony zdrowia.

Pani Profesor, starość wiąże się z wieloma chorobami i dolegliwościami, utrudniającymi codzienne funkcjonowanie. Czy stan zdrowia osoby starszej zmienia się w zależności od tego, czy ma ona 60, 70, czy 80 lat?

Upływ czasu i proces starzenia nie dają chorób nieuchronnie, a to jest niestety bardzo często mylone. Powszechnie mówi się, że jeśli mamy 70 lat, to musimy mieć całą masę chorób. A gdy mamy 80 lat, to właściwie z definicji powinniśmy być niesprawni – co jest nieprawdą! Można zestarzeć się zdrowo i można wieku starczego dożyć mając jedną chorobę, która nie pogarsza niezależności i samodzielności w codziennym funkcjonowaniu.

W ostatnich latach organizuje się coraz więcej wydarzeń, w szczególności sportowych, które są skierowane do osób starszych. Czy polscy seniorzy stali się bardziej aktywni niż kilka lat temu? Czy ma to wpływ na proces starzenia się i zapobieganie wystąpieniu niektórych dolegliwości?

Wiedza na temat tego, że prozdrowotny styl życia może spowolnić tempo starzenia upowszechnia się. Tak więc wiele osób starszych podejmuje aktywność fizyczną, zmienia dietę i wprowadza elementy treningu funkcji poznawczych (popularnie nazywanego „treningiem pamięci”). Zmniejsza to ryzyko wystąpienia wielu chorób; tych, których częstość występowania narasta z wiekiem. Jedną z nich jest otępienie. Dostępne dane pokazują wyraźnie, że otępienia jest mniej niż prognozowano 10 lat temu. Uważa się, że znaczenie ma tu aktywność fizyczna i intelektualna, ale też zmiany w diecie, które zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia wpływających na pogorszenie ukrwienia mózgu. To bardzo istotne, że mamy wpływ na nasz proces starzenia.

Źródło: Artykuł pochodzi z edukacyjnego projektu prasowo-internetowego „Życie Seniora – żyj zdrowo i aktywnie”, który ukazał się 29 maja 2017 r. wraz z gazetą Nasze Miasto.