Kultura
STYGMATYZACJA OTYŁOŚCI – kilka refleksji o Puszystych
Wyobraź sobie społeczeństwo w 2038 roku, w którym ludzie z nadwagą i otyli są stygmatyzowani, gdyż udowodniono negatywny wpływ grubasów na ocieplenie klimatu z powodu nadmiernej konsumpcji.
Rządy wprowadziły ustawy, które zakazują fabrykom produkcji ubrań w za dużych rozmiarach, opłaty za nadprogramowe kilogramy podczas lotów samolotem, obowiązkową głodówkę co miesiąc czy nakaz sterylizacji grubych lub będących w grupie ryzyka. O tym mówi Gabrielle Deydier – bohaterka filmu dokumentalnego „Stygmatyzacja otyłości”, która waży 125 kg przy wzroście 154 cm. Opowiada o swej codzienności, o tym, jak się czuje we współczesnym społeczeństwie i dlaczego pisze książkę o akceptacji, w której walczy z tyranią standardów. Film jest dostępny bezpłatnie na platformie VOD ARTE po polsku https://www.arte.tv/pl/.
„Nie rodzimy się grube” – mówi Gabrielle Deydier, która od lat cierpi na problemy hormonalne. Czuje, że od dzieciństwa zamieszkuje ciało potępiane przez społeczeństwo. Spotykając się często z kpinami, wyśmiewaniem, odrzuceniem i moralizatorstwem, postanowiła aktywnie walczyć ze stygmatyzacją otyłości. W tym celu pisze książkę, która stanie się podręcznikiem samoakceptacji i krytyką tyranii standardów.
W sukurs Gabrielle przychodzi Clementine Desseaux, francuska modelka w rozmiarze 44-46, która pracuje dla wielu marek prêt-à-porter. Uważa, że znaczenie, jakie ludzie przywiązują do wagi innych ludzi oraz ich wyglądu, jest naprawdę wyolbrzymione. Clementine na własnej skórze doświadczyła, jak niechęć do otyłości może być intensywna i brutalna.
– Weszłam w modelling jako hobby. To była reklama, tańczyłam ubrana w body do muzyki i było bardzo fajnie. To było prawdziwą odą do krągłej kobiety. Po raz pierwszy pokazali grubaskę w telewizji i wielu ludzi było w szoku. Padło ogromnie dużo pozytywnych komentarzy od kobiet, które mówiły, że odmieniłam ich życie, bo zobaczyły tam siebie. Ale było też dużo negatywnych komentarzy, listów z wyzwiskami i pogróżkami. Naprawdę straszne rzeczy! – komentuje Clementine i podkreśla odpowiedzialność mediów za kompleksy kobiet wobec własnych ciał.
– Reklamy pojawiają się w kolorowych magazynach i telewizji. Idąc do sklepu obok kasy, widzisz hasła: „Zgub 10 kg do lata”, „Nowa dieta cud od XY”. One grają na naszym braku pewności siebie, próbują nam sprzedać drogie produkty, które niszczą nasze zdrowie, a także wartość siebie. To prawdziwa przemoc umysłowa – dodaje Clementine.
W USA 70% kobiet nosi rozmiar 46 lub większy. We Francji większość nosi rozmiar 42 i więcej. Zatem modelki o dużych rozmiarach reprezentują przeciętne kobiety. Clementine Desseaux mówi, że codziennie dostaje wiadomości od kobiet, które piszą: „tak bardzo chciałabym zaakceptować siebie tak jak ty, ale nie potrafię. Presja jest zbyt duża”. Uważa, że powoli udaje się zmieniać sposób myślenia kobiet, które rozumieją, że reklama ma wyłącznie cel handlowy i że nie muszą chudnąć, by zmieścić się w bikini. – Teraz mamy bikini w każdym rozmiarze, dla każdego wieku i koloru skóry. Nie musisz już być szczupła, wysoka i biała, żeby latem założyć bikini – podsumowuje francuska modelka.
Film „Stygmatyzacja otyłości” jest dostępny bezpłatnie do 16 sierpnia pod linkiem: https://www.arte.tv/pl/videos/086161-000-A/stygmatyzacja-otylosci/.
Żródło: informacja prasowa
ZOBACZ TAKŻE