Mikołaju

Mikołaju, Mikołaju
wszyscy ludzie ciebie znają.

Przybądź do mnie zimą w saniach.
Przywieź worki pełne marzeń
z przepowiednią dobrych zdarzeń.

Ceniąc moje przekonania,
przywieź cały kosz uznania.
Przywieź młodość, zdrowia wiele.
Przywieź suknię na niedzielę.

Pragnę ciepłą mieć kołderkę,
bo są w grudniu mrozy wielkie.
I choinkę, co się świeci.
Przy choince wiele dzieci.

Pragnę domek mieć z ogródkiem,
w którym kwitną niezabudki.
Przywieź róże i konwalie.
Wszystko, wszystko tylko dla mnie.

Co przywieziesz. Niech ja zgadnę?
Będą to przydatne laćki
i słodziutkie czekoladki.
Nie masz znów prezentów z bajki,
lecz kocham cię Mikołajku.

Za te laćki, czekoladki,
Za uśmiechy przy kolacji.
Za codzienne bycie ze mną.
Za czuwanie i za wierność.

phm. Dobrosława Dumka

Więcej na temat autorki można przeczytać w artykułach:

Wiersze Dobrosławy Dumka

„Wiersze wybrane” – Dobrosława Dumka