dr med. Michael Spitzbart

Wieloletni palacze często są zdania, że w ich wieku nie opłaca się już rzucać palenia. Od jakiegoś czasu wiemy jednak, że warto rzucić palenie nawet po 60. roku życia i wydłużyć swoje życie. Ale o ile lat? To pytanie zadali sobie badacze z niemieckiego centrum badań nowotworowych. Swoje obliczenia oparli na podstawie obszernych danych liczbowych. Oceniono 25 badań ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec, w których łącznie wzięło udział 500 000 osób. Wszystkie miały więcej niż 60 lat, a 37 000 z nich zmarło wskutek zawału serca lub udaru. Podczas oceny materiału okazało się, że palacze umierali średnio 5,5 roku wcześniej z powodu chorób układu krążenia, niż osoby, które nigdy nie paliły. U osób, które rzuciły palenie, było to około dwóch lat, niezależnie od tego, kiedy przestały palić. Naukowcy twierdzą, że ryzyko zawału serca i udaru mózgu spada wyraźnie już w ciągu pierwszych pięciu lat po rzuceniu palenia. Im wcześniej się na to zdecydujemy, tym bardziej ryzyko spada niezależnie od wieku.

żródło: informacja prasowa