W jednej chwili odbiera wszystko. Uśmiech, sprawność, węch i słuch. Najczęściej przychodzi znienacka i znacznie uniemożliwia komunikację z otoczeniem. Udar, bo o nim mowa, dotyka coraz większej liczby Polaków. Rozwiązanie? W wielu przypadkach neurorehabilitacja stanowi ratunek i umożliwia powrót do sprawności. Warto postawić na profesjonalne zabiegi oraz konsekwentnie walczyć o poprawę stanu zdrowia. Okazuje się bowiem, że tkanka nerwowa posiada wciąż nie do końca odkryty potencjał regeneracyjny, a konsekwencje udaru wcale nie muszą oznaczać wyroku związanego z nieodwracalną utratą sprawności.

8 minut

Statystyki nie kłamią. Średnio co osiem minut ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu[1]. Fundacja Udaru Mózgu podaje, że rocznie w naszym kraju rejestruje się około 60 tysięcy nowych zachorowań. To dokładnie tyle, ile wynosi liczba mieszkańców polskich miast, takich jak Ełk, Stalowa Wola czy Mielno. Co ważne, umieralność w przypadku wystąpienia udaru jest w naszym kraju dwukrotnie wyższa niż w Europie Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych. Problem jest zatem poważny. Na szczęście jest w Polsce coraz więcej ośrodków oferujących swoim kuracjuszom rozbudowane programy neurologiczne. Codzienne, indywidualne ćwiczenia z fizjoterapeutą oraz kompleksowe terapie neurologiczne dedykowane są pacjentom po udarach, wylewach, urazach rdzenia kręgowego czy ze stwardnieniem rozsianym. Pełnowymiarowa opieka neurologiczna oraz indywidualne sesje z fizjoterapeutą mogą przynieść duże postępy w powrocie do zdrowia.

W Polsce wciąż panuje bardzo niska świadomość społeczna dotycząca leczenia i metod rehabilitacyjnych. Wiele osób utożsamia udar z nieodwracalną utratą sprawności. Należy silnie podkreślać, że nie oznacza on wyroku, a wiele jego skutków można zmniejszyć dzięki fachowej i intensywnej rehabilitacji. Jedni pacjenci wracają do niemal pełnej sprawności, drudzy do końca życia nie są samodzielni. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju udaru, jego lokalizacji i obszaru mózgu, który ulega uszkodzeniu. Coraz więcej przypadków klinicznych udowadnia, że nawet w sytuacji bardziej skomplikowanych zaburzeń można powrócić do dawnej kondycji – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Marek Zawirski z Columna Medica, były Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Neurochirurgicznego. – Zdarza się, że po uszkodzeniu jednej części mózgu jej funkcje przejął inny rejon, który „przekwalifikował się” do nowych zadań. Neurobiologia nazywa to plastycznością naprawczą. W rezultacie pacjenci po udarze są w stanie ponownie poruszać sprawnie ręką, odzyskują głos oraz pełną sprawność umysłową. Wymaga to jednak intensywnej pracy ze specjalistami. Neurorehabilitacja opiera się na ciągłym pobudzaniu mózgu do pracy. Istotne jest tutaj holistyczne podejście do leczenia. Dla pacjenta, w zależności od rodzaju postępujących objawów, kluczowa jest współpraca z fizjoterapeutą, neurologiem, neurologopedą czy neuropsychologiem.

Udar to nie wyrok

Medycyna coraz częściej udowadnia, że mitem jest stwierdzenie że uszkodzenia mózgu są nieodwracalne. To przekonanie należy do najczęstszych obaw osób dotkniętych chorobami neurologicznymi. Przeczą temu badania naukowe, które mówią o tym, że człowiek nie posiada określonej liczby komórek nerwowych przez całe swoje życie. Ten popularny mit został obalony już ponad 10 lat temu przez polskich badaczy z Instytutu Biologii Doświadczalnej w Warszawie, którzy proces odbudowy komórek nerwowych w dorosłym życiu nazwali neurogenezą.

W kontekście udaru, to kluczowa informacja. Okazuje się, że fachową rehabilitacją jesteśmy w stanie poprawić jakość życia pacjenta. Jej skuteczność podniesie indywidualne i kompleksowe podejście do problemu. Najnowsze trendy w medycynie mówią o ścisłej współpracy neurologów, fizjoterapeutów oraz rehabilitantów. Praca po udarze to oczywiście intensywny proces. Jednak ciągła nauka oraz wysyłane bodźce stymulujące pracę mózgu przyczyniają się do wytworzenia nowych połączeń między poszczególnymi neuronami. W rezultacie obie półkule dużo lepiej się ze sobą komunikują, a mózg pacjenta staje się bardziej plastyczny.

Mózg to niesamowita maszyna

Medycyna nieustannie się rozwija, a skuteczna terapia w przypadku udaru mózgu zapobiega nie tylko dalszym powikłaniom, ale również je eliminuje. Warto mieć świadomość, że układ nerwowy człowieka posiada niezwykłe zdolności regeneracyjne, a poprzez daną aktywność można usprawniać pracę mózgu w określonych rejonach. Badania amerykańskich naukowców z Boston Childrens Hospital, opublikowane na łamach prestiżowego PLOS One[2], opisują pracę układu nerwowego muzyków oraz osób, które nie zajmują się muzyką. Okazuje się, że już kilkuletnie dzieci, które regularnie uczęszczają na lekcje gry na danym instrumencie, w dorosłym życiu mogą mieć bardziej aktywny mózg w rejonach, które odpowiadają za uczenie się oraz szybkie przetwarzanie informacji. Na szczęście neurony płata skroniowego można usprawnić nie tylko w wieku dziecięcym. Mózg kształtujemy przez całe swoje życie.

Wiele osób twierdzi, że wraz z wiekiem mózg pracuje coraz gorzej. Jego wolniejsza praca związana jest z magazynowaniem dużej ilości danych. Dlatego neurony, podobnie jak mięśnie naszego ciała, należy nieustannie trenować. Przekonuje o tym 94-letni Antoni Huczyński, który od kilku lat znany jest w mediach jako „Dziarski Dziadek”. W swojej książce „Sposób na długowieczność” zachęca do codziennej aktywności fizycznej oraz nieustannych ćwiczeń mózgu poprzez regularne czytanie książek. Porady „Dziarskiego Dziadka” z pewnością potwierdzi 80-letni profesor Jerzy Vetulani. Światowej sławy psychofarmakolog, neurobiolog oraz biochemik, który od kilkudziesięciu lat zajmuje się pracą badawczą nad mózgiem. Jak zachować młodość mózgu? Profesor Vetulani ma na to prostą receptę: nie objadać się, pić umiarkowane ilości wina, tańczyć, śpiewać oraz być aktywnym fizycznie i intelektualnie. Podobnie jak mięśnie, neurony należy nieustannie pobudzać przez całe swoje życie. Oto recepta na zdrowie.

[1] Fundacja Udaru Mózgu, Co to jest udar mózgu?

http://www.fum.info.pl/esp/resources/download/cotojestudarinternet.pdf

[2] PLOS ONE, Behavioral and Neural Correlates of Executive Functioning in Musicians and Non-Musicians, 2014.

[http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0099868]

Źródło: Materiały prasowe