Dziś musielibyśmy zjeść 15 marchewek, aby przyswoić taką ilość witamin i składników odżywczych, jaka znajdowała się w 3 marchewkach, które jedli nasi dziadkowie. Zawartość składników w owocach i warzywach zmalała na skutek niszczenia przyrody przez człowieka. Z pomocą przychodzą nam wyciskarki wolnoobrotowe, dzięki którym łatwiej przyswoimy cenne składniki.

Coraz mniej z natury…

Niszczenie przyrody przez nasze pokolenie, jak i poprzednie, w ciągu ostatnich 100 lat, doprowadziło do dużego spadku zawartości cennych składników w warzywach i owocach. Coraz mniej uzyskujemy z natury, gdyż:

– warzywa i owoce rosną zbyt szybko

– gleba nie jest nawożona tak jak trzeba

– spożywamy żywność genetycznie modyfikowaną.

Dziadek i marchewki.

Przykładowo, nasi przodkowie, aby dostarczyć sobie elementów potrzebnych do życia, musieli zjeść 3 marchewki. My dziś musimy zjeść ich aż 15 – dopiero wówczas przyjmiemy tyle składników odżywczych, ile znajdowało się w 3 marchewkach rosnących 70-80 lat temu. Chyba każdy przyzna, iż zjedzenie takiej ilości marchewek jest nie lada wyzwaniem!

Podobna sytuacja tyczy się wszystkich warzyw czy owoców, które po prostu zaczęły tracić na wartości. Co ratuje nas przed zjadaniem nadmiernej ilości produktów roślinnych? Ratują nas wyciskarki.

Ciało człowieka wyciskarką.

Każdy pokarm, który dostaje się do jelita jest:

– mielony

– rozkładany przez bakterie i enzymy na części pierwsze.

Czynności te mają na celu wyciśnięcie z niego soku – będącego jedyną formą, w której pokarm jest przez nas wchłaniany. Dlatego można powiedzieć, że wyciskarką do soków jest nasze ciało.

Wyciskarki na ratunek.

Jesteśmy w stanie przyswoić zaledwie kilka procent wartości odżywczych, jakie znajdują się w owocach i warzywach. Np. w ogóle nie przyswajamy błonnika, który się w nich znajduje. Poza tym wiele warzyw jest twardych i po prostu nasz organizm nie jest w stanie ich „przerobić”. Dobrze jest zrobić z nich np. koktajl, jednak jeszcze lepszy jest sok, który wchłania się po 20 minutach! Dzięki tej metodzie dostajemy wszystkie elementy, jakie zawarte są we wspomnianej marchewce.

Pijąc sok wspomagamy nasz organizm, który nie musi wyciskać go z warzyw i owoców, a także zużywać enzymów. Dzięki temu, żeby przyswoić potrzebne elementy, nie musi on wykonywać pracy.

Dlaczego nie sokowirówki czy miksery?

Przygotowując sok za pomocą sokowirówki czy miksera niszczymy wiele witamin i substancji odżywczych. W urządzeniach tych wysoka szybkość narzędzi tnących generuje ciepło i miesza sok z powietrzem – uruchamiając procesy utleniania i niszcząc witaminy. Oprócz tego tradycyjne urządzenia dalekie są od wyciskania warzyw i owoców do ostatniej kropli.

Wolne obroty.

Warto postawić na wyciskarkę wolnoobrotową, która powoli i dokładnie miażdży produkty (dzięki wałkowi ślimakowemu), a następnie przeciska przez oczka sita, dzięki czemu nie zachodzi nagrzewanie, natlenienie, spienienie czy rozwarstwienie się soku. Pozyskiwane w ten sposób soki zawierają więcej witamin, enzymów i substancji odżywczych.

Wyciskarki wolnoobrotowe wycisną go z miękkich owoców, twardych warzyw albo pędów, ziół i warzyw zielonych. Nie można zapominać o tym, o tym, iż ze względu na swoją budowę – możemy bez problemu je umyć. W zależności od modeli mogą być wyposażone w szereg dodatkowych funkcji.

Podsumujmy.

Pijąc soki z wyciskarek:

– zwiększamy przyswajalność i możliwość pobrania tych elementów, które zostały w warzywach i owocach

– nie musimy jeść aż tylu warzyw i owoców, aby dostarczyć odpowiednią ilość wartości odżywczych

– nie obciążamy naszego ciała niepotrzebnym trawieniem.

Natura nie jest w stanie przekazać nam wszystkiego co potrzebne, dlatego musimy jej w tym pomóc.

Źródło: materiał prasowy