Slow jogging to rodzaj treningu biegowego, polegający na truchtaniu wolniejszym niż chodzenie. Stworzona przez japońskiego prof. Tanakę, który przez lata badał wpływ poszczególnych dyscyplin sportowych na samopoczucie i zdrowie. Dowiedz się, dlaczego warto trenować slow jogging i jakie są zasady truchtania.

Co to jest slow jogging i czym różni się od zwykłego joggingu? – Jogging to wolne bieganie, z prędkością od 6 do 6,5 km na godzinę. Bieganie poniżej tempa to właśnie jest slow jogging – mówi prof. Hiroaki Tanaka, twórca i popularyzator slow joggingu. Profesor Tanaka przez długie lata pracował nad stworzeniem aktywności fizycznej na tyle łatwej, aby mógł ją uprawiać każdy, ale jednocześnie na tyle skutecznej, aby zapobiegać chorobom cywilizacyjnym i przynosić korzyści zdrowotne. Najważniejsze w uprawianiu slow joggingu jest truchtanie we własnym tempie „niko niko” (jap. z uśmiechem), które zaczyna się zwiększać razem z poprawą kondycji. Jak możesz sprawdzić, czy truchtasz w tym właśnie tempie? Jeżeli podczas biegu nie męczysz się, nie masz zadyszki i możesz się uśmiechać, rozmawiać czy podśpiewywać piosenkę, to znaczy, że biegniesz w optymalnym dla siebie tempie „niko niko”.

Slow jogging, czyli japońska metoda leczenia skutków chorób cywilizacyjnych
Hiroaki Tanaka, prof. Uniwersytetu Fukuoka, postać w Japonii legendarna, poświęcił wiele lat badań w Instytucie Fizjologii Sportu, by znaleźć zależności dotyczące aktywności fizycznej. Z czasem stało się dla niego jasne, że aktywność fizyczna, podejmowana codziennie przez 30-60 min., ale na tyle lekka, by móc wykonywać ją z uśmiechem, jest panaceum na wiele dolegliwości trapiących współczesnego człowieka. Zastanawiając się, jak najprościej spełnić te warunki, profesor opracował metodę slow jogging i starał się popularyzować ją wśród Japończyków. Były to jednak czasy, kiedy sport kojarzył się bardziej z potem i wysiłkiem niż z przyjemnością. Na początku idea nie spotkała się z powszechnym zainteresowaniem, ale już w 1995 roku Amerykańskie Towarzystwo Medycy Sportowej potwierdziło skuteczność metody.

Dziś fanów slow joggingu można spotkać wszędzie – truchtają w parkach i na ulicach, z uśmiechem i w tempie na tyle wolnym, że wyprzedzają ich ambitni spacerowicze.

Dlaczego warto trenować slow jogging?
Oprócz tego, że metoda truchtania bez wysiłku poprawia kondycję fizyczną i umysłową, to jeszcze jest doskonałym antidotum na choroby cywilizacyjne: cukrzycę, otyłość, nadciśnienie, miażdżycę oraz choroby serca. Ćwicząc slow jogging, nie musisz się bać urazów stawów kolanowych, bioder i kręgosłupa, bo lądujesz na śródstopiu, a nie na pięcie.

A jeśli pragniesz schudnąć albo po prostu dbasz o sylwetkę, ale czasem chcesz sobie pozwolić na kulinarne grzeszki, slow jogging również jest dla ciebie! – Wiele japońskich młodych kobiet koncentruje swoje wysiłki na modyfikacji sposobu odżywiania się, nie za bardzo zajmując się ćwiczeniem. Jeśli chodzi o wagę, osiągają sukces, ale mają stosunkowo wysoki procent tłuszczu, dlatego że nie mają wytrenowanych mięśni – wyjaśnia prof. Tanaka i dodaje, że modyfikacje posiłków są jak najbardziej wskazane, natomiast podstawą, od której trzeba wyjść, jest ruch. – Slow jogging jest bardzo nieobciążającym ćwiczeniem, więc nadaje się nawet dla osób na diecie, które nie mają energii na bardziej wymagającą aktywność – przekonuje prof. Tanaka i proponuje, by ćwiczyć codziennie, ponieważ slow jogging nie jest męczący i nie są w nim wymagane przerwy na regenerację organizmu, jak w przypadku uprawiania innych sportów, np. tradycyjnego biegania.

Naturalny i nieobciążający slow jogging, znacząco wpływa na poprawę wytrzymałości organizmu, a zarazem jak potwierdziły badania prof. Tanaki, na obniżenie śmiertelności, nawet u osób cierpiących na zespół metaboliczny. Zaletą tego sportu jest to, że przy dokładnie takim samym dystansie i takiej samej szybkości wydatek kaloryczny organizmu w czasie slow joggingu jest dwukrotnie wyższy, niż przy chodzie. By spalić 200-300 kCal, trzeba wybrać się na 7-kilometrowy spacer. Slow jogging natomiast, również w tempie spacerowym, zapewni utratę tej samej ilości kalorii już na 3,5-5 kilometrowym dystansie.

Slow jogging ma również dobroczynny wpływ na kondycję umysłową. Jeszcze do niedawna wierzono, że proces starzenia się spowodowany jest zmniejszeniem się liczby komórek mózgowych, a co za tym idzie – zmniejszenia sprawności intelektualnej. Dziś wiemy, że liczba ta może rosnąć i maleć niezależnie od wieku i jest ściśle związana z ilością codziennego ruchu. Badania 8000 osób na przestrzeni 40 lat wykazały, że występowanie choroby Alzheimera było najwyższe w grupie o najniższej aktywności fizycznej. Slow jogging, kontynuowany przez 6 miesięcy, 3 razy w tygodniu przez godzinę wyraźnie wpłynął na zwiększenie ilości komórek mózgowych osób które go praktykują.

Źródło: Materiał prasowy