Osteoporoza, choroba, która podstępnie „zjada” kości. Nie boli, dlatego najczęściej dowiadujemy się o niej późno – dopiero wtedy, gdy dochodzi do niebezpiecznego złamania. 24 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Chorych na Osteoporozę. Z tej okazji specjaliści przypominają, jak zminimalizować ryzyko choroby.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia na osteoporozę cierpi co trzecia kobieta i co dziewiąty mężczyzna na całym świecie, a powikłania choroby są jednymi z najczęstszych przyczyn zgonów w krajach rozwiniętych. Rosnąca liczba chorych spowodowała, że osteoporoza uznana została za jedną z chorób cywilizacyjnych. Mimo skali problemu, o osteoporozie mówi się znacznie rzadziej niż np. o chorobach serca.

Osteoporoza ciągle nie jest w modzie, niektórzy nawet uważają, że wymyśliły ją firmy farmaceutyczne i w ogóle, że jest to efekt nieuchronnego starzenia się – mówił w wywiadzie dla Termedia prof. dr hab. med. Edward Czerwiński, dyrektor Krakowskiego Centrum Medycznego, kierownik Zakładu Chorób Kości i Stawów Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W Polsce wg danych Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji na osteoporozę choruje ok. 2 mln osób, przy czym wraz ze starzejącym się społeczeństwem tendencja ta będzie rosła. Co ciekawe w Polsce tylko 10% chorych na osteoporozę jest leczonych. Pacjentami są głównie kobiety po 50.roku życia i mężczyźni po 65 roku życia.

– Możemy powiedzieć, ze osteoporoza to choroba „starszych wdów” i z tego powodu są mało interesujące dla polityków i mediów Dla mediów nośnym tematem jest przeszczep serca, a dla polityków walka o władzę i wyborców, a ponieważ politykami są mężczyźni około pięćdziesiątki, to nikt nie myśli o wdowach… – dodaje profesor Czerwiński.

Cicha złodziejka kości

Na skutek osteoporozy najczęściej dochodzi do złamania kręgosłupa, kości promieniowej, kości udowe. To urazy, które powodują wiele powikłań, takich jak zanik mięśni, odleżyny, a nawet mogą doprowadzić do zatorów w płucach, które są skutkiem długotrwałego leżenia i możliwości pojawienia się zakrzepicy żylnej. Leczenie wymaga nie tylko długiego pobytu w szpitalu, ale i czasochłonnej, bolesnej rehabilitacji – mówi dr n. med. Paweł Jerzak, reumatolog z Grupy Lux Med.

JAKIE SĄ CZYNNIKI RYZYKA?
Głównym czynnikiem ryzyka wystąpienia osteoporozy jest wiek. Choroba najczęściej rozwija się u osób starszych, dużo później u mężczyzn niż kobiet, co związane jest z gospodarką hormonalną.

Menopauza następuje szybciej u kobiet niż andropauza u mężczyzn, a obniżony poziom hormonów płciowych ma duże znaczenie dla rozwoju osteoporozy. Ponadto masa kostna kobiet jest dużo mniejsza niż mężczyzn – wyjaśnia dr Paweł Jerzak.

Specjaliści zwracają uwagę, że na rozwój osteoporozy wpływ mają również takie czynniki jak nieprawidłowa dieta w dzieciństwie i młodości (brak wystarczającej ilości wapnia, białka i witaminy D), brak aktywności fizycznej czy przyjmowane długotrwale leki. Skłonność do wystąpienia osteoporozy mogą przyspieszyć również niektóre choroby jak np. nadczynność tarczycy czy cukrzyca, może być też ona w pewnym stopniu uwarunkowana dziedzicznie.

SYGNAŁY OSTRZEGAWCZE

Osteoporoza zwykle przebiega bezobjawowo, dlatego nazywana jest „złodziejką kości”, „cichą epidemią” czy „tykającą bombą”. Najczęściej dowiadujemy się o niej dopiero wtedy, gdy niespodziewanie dochodzi do złamania. Jesteśmy zaskoczeni, bo nie trzeba wcale groźnego upadku czy uderzenia, by powstał poważny uraz.

Osteoporoza początkowo przebiega skrycie i nie daje żadnych zauważalnych objawów. Sygnałem ostrzegawczym mogą być bóle stawów i kości, szczególnie w okolicy obręczy biodrowej. Do najbardziej charakterystycznych objawów zaawansowanej osteoporozy należy obniżenie wzrostu, a także tzw. wdowi garb, który może powstać po złamaniu osteoporotycznym w odcinku piersiowym Jeśli u pacjenta wystąpiły podobne oznaki, konieczna jest diagnostyka w kierunku osteoporozy. Takie osoby powinny niezwłocznie zgłosić się do lekarza i ustalić plan dalszego postępowania. Jeśli już dojdzie do złamania kości, to znak, że choroba jest już w zaawansowanym stadium rozwoju.

Czy osteoporozie można zapobiec?

Podstawą profilaktyki w przypadku osteoporozy jest prawidłowy poziom witaminy D w organizmie oraz zbilansowana dieta, bogata w wapń i białka, oparta na dużej ilości warzyw i owoców.

-Wchłanianie wapnia poprawia przede wszystkim laktoza zawarta w mleku. Witamina D bardzo dobrze działa nie tylko na metabolizm kości, ale poprawia też siłę mięśni. Białko natomiast jest niezbędne do tworzenia tkanki kostnej oraz prawidłowego rozwoju i funkcjonowania mięśni – radzi dr Paweł Jerzak. Natomiast, jak wyjaśnia specjalista, kawa i alkohol zwiększają wydalanie wapnia z moczem, a palenie tytoniu może hamować działanie komórek kościotwórczych, co w konsekwencji przekłada się na częstsze występowanie u palaczy złamań kręgów i kości przedramienia.

Bardzo istotna jest także regularna aktywność fizyczna (dla osób starszych najlepszą formą ruchu są marsze lub nordic walking), ponieważ ruch sprzyja budowie nowej tkanki kostnej jednocześnie wpływając na prawidłowy metabolizm wapnia. W celu zminimalizowania ryzyka pojawienia się osteoporozy należy także ograniczyć spożycie używek.

Nie zapominajmy o badaniach

Osoby, które ukończyły 65 rok życia powinny mieć przeprowadzane co najmniej raz w roku badanie gęstości kości – densytometrię.

Zwłaszcza kobiety, które wkraczają w grupę ryzyka, czyli po 50. roku życia, powinny zwiększyć swoją czujność i zadbać o profilaktykę osteoporozy i regularnie wykonywać badania gęstości mineralnej kości. Również osoby, które doznały już urazu osteoporotycznego – radzi dr Michał Drwięga, ortopeda z Carolina Medical Center.

Densytometria to szybkie i proste badanie, polegające na użyciu niskiej dawki promieniowania rentgenowskiego. Dzięki niemu lekarz ma możliwość oceny stanu mineralizacji kości pacjenta, a dokładniej ile gramów wapnia oraz innych minerałów znajduje się w danym segmencie kości. Lekarz na podstawie densytometrii oraz wywiadu, podczas którego zbiera informacje o złamaniach w najbliższej rodzinie pacjenta, przyjmowanych przez niego lekach, chorobach towarzyszących oraz stylu życia, może ocenić czy pacjent jest w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania na osteoporozę i zalecić profilaktykę. W przypadku stwierdzenia choroby wdraża odpowiednie leczenie.

3 złote zasady profilaktyki

Pomimo tego, że nie mamy wpływu na swój wiek, gospodarkę hormonalną czy przebyte choroby, to jednak możemy wiele zrobić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia osteoporozy, wdrażając proste zasady profilaktyki:

Ruch to podstawa

Regularna aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda – organizm dostosowuje bowiem wytrzymałość kości do jego potrzeb i dąży do tego, aby sprostać naszemu stylowi życia. Co ważne, każda aktywność fizyczna wymaga od kości dużej odporności, zatem nie ważne czy jeździmy na nartach, czy biegamy, a może uprawiamy długie spacery, kości będą pobudzane do udźwignięcia obciążenia podczas danej aktywności.

Dieta pełna wapnia

Dieta bogata w wapń jest również podstawą profilaktyki osteoporozy – nie należy zatem unikać nabiału, w tym mleka czy chudego twarogu, wybierać produkty bogate w witaminę D, zwłaszcza owoce i warzywa, jak kapusta, brokuły, brukselka, jarmuż i rośliny strączkowe. Idealna dieta służąca kościom jest również bogata w ryby morskie, orzechy, migdały, nasiona sezamu, maku i słonecznika, kaszę gryczaną i jaglaną, przetwory zbożowe, oliwę, olej lniany i rzepakowy. Przy tym warto pamiętać o regularnych 4-5 posiłkach dziennie.

Odpowiednie menu to nie wszystko, ważna jest też suplementacja

Oprócz odpowiednio dobranej diety warto również wspomóc organizm farmakologicznie. Najlepiej robić to jednak pod kontrolą lekarza reumatologa, który na podstawie regularnych badań będzie mógł przepisać odpowiednie środki. Leczeniu farmakologicznemu poddawani są przede wszystkim pacjenci, którzy już raz doznali złamania osteoporotycznego. Taka terapia zalecana jest jednak dopiero po stwierdzeniu całkowitego zagojenia się złamania, gdyż niektóre leki mają działanie blokujące zrastanie kości.

Źródło: www.rp.pl