Czy wiesz, co to opaska sportowa? To małe urządzenie to w ostatnim czasie ostatni krzyk mody. Jest to minikomputer, który można nosić podobnie jak zegarek na nadgarstku, ale także na szyi czy przypięty do spodni. Urządzenie to zapisuje, ile się codziennie ruszasz. A w przeciwieństwie do starego dobrego krokomierza jest w tym naprawdę dokładny.

Masz smartfon albo tablet? Dzięki nim możesz analizować uzyskane przez siebie dane. Ruchy nadgarstkiem nie liczą się, przestają być postrzegane jako kroki. Można tutaj także zapisywać inne informacje, np. nawyki związane ze snem czy ostatnie posiłki. Moim zdaniem nie jest to jednak konieczne. Uważam te urządzenia praktyczne tylko z tego względu, że budzą ochotę na aktywność fizyczną, która przecież wszyscy w sobie nosimy.

Każdy chciałby każdego dnia usłyszeć: „Ruszałeś się wystarczająco i osiągnąłeś swój cel”. W ten sposób ani się obejrzysz, a z kanapowca-leniwca staniesz się wysportowanym człowiekiem. Smartband to pożyteczny sprzęt. Na pewno skorzystasz na jego obecności.

Po pewnym czasie – gwarantuję ci to – będziesz nie tylko chcieć „wyrobić normę”, ale i pobićwynik z poprzedniego dnia. Ruszasz się więc coraz więcej. Poza tym: Większość tych urządzeń jest wyposażonych w diody pokazujące osiągnięcie celu. Dzięki temu nie musisz mieć nawet smartfona – przynajmniej jeśli nie chcesz gromadzić wyników. Urządzenie wymaga tylko jednorazowego ustawienia, z reguły jest to możliwe za pomocą komputera. Jeśli nie masz własnego, poproś o pomoc dzieci lub wnuki.

dr med. Michael Spitzbart

Źródło: informacja prasowa