Dziś nieco filozoficznie, a przy tym prawdziwie. Nasze życie kiedyś się skończy. Niektórzy przyjmują tę prawdę wcześniej, inni później, jeszcze inni uciekają przed nią, próbując na wszelkie sposoby jej unikać.

A jednak pośród różnych stanowisk, argumentów i rozważań wokół śmierci istnieje moment kiedy możemy z niebywałą wręcz jasnością doświadczyć ciągłości życia. Sądzę, że tym momentem jest właśnie relacja budowana pomiędzy Dziadkami i Wnukami.

Oczywiście także w tej kwestii napotkamy liczne poglądy wspierające rozwój więzi, ale też TE wyrażające opozycje. Niemal wszystko zależy od osobistych doświadczeń życiowych. Niemniej w osobach Dziadków i Wnuków spotykają się różne pokolenia, które zazwyczaj prędko chwytają tzw wspólny język. Jak to się dzieje?

Myślę, że odpowiedź jest prosta i trudna jednocześnie. Po prostu MIŁOŚĆ Autentyczność i prostota naszych maluchów spotyka się z prostotą i doświadczeniem życiowym osób starszych. Czy nie jest tak, że z upływem lat stajemy się świadomi tego, co jest w życiu najistotniejsze?

Przynajmniej powinno tak być, że wraz z upływem lat odkrywamy, że najistotniejsza staje się OBECNOŚĆ DRUGIEGO CZŁOWIEKA. Od budowania pozytywnych, spełnionych relacji uzależnione jest poczucie sensu życia.

Dziadkowie często przeznaczają dużą część swojego czasu na emeryturze na opiekę nad wnukami, nawet dziadkowie aktywni zawodowo często są gotowi pomagać rodzicom w wychowaniu pociech. Jest to niezwykle cenne i bardzo dużo wnosi w rozwój dziecka, a także może być wspaniałym spoiwem dla rodziny.

Dziadkowie dzięki temu czują się potrzebni, aktywnie uczestniczą w życiu rodzinnym, i mają wiele wspólnych tematów ze swoimi dziećmi, których nierzadko im brakuje zanim na świecie pojawią się wnuki. Dziadkowie stanowią nieocenione wsparcie dla rodziców w procesie wychowywania dzieci, nie tylko zapewniając im opiekę pod nieobecność rodziców, ale przede wszystkim ucząc – relacja z dziadkami i wartości przez nich przekazywane bardzo wpływają na kształtowanie osobowości dziecka i to, jakie będzie w swoim dorosłym życiu.

Często pojawia się problem pod hasłem „dziadkowie podważają autorytet rodziców”. Oczywiście taka sytuacja jest bardzo niekorzystna, powoduje u dziecka uczucie rozbicia i niepewności, a także zaburza jego poczucie bezpieczeństwa. Dziecko nie wie, kogo ma słuchać, kiedy obie strony mają zupełnie odmienne zdanie. To budzi w nim niepokój i często skutkuje buntem i w rezultacie nieposłuszeństwem wobec jakichkolwiek zasad.

Dziecko nie wie, jakie jego zachowanie jest dobre a jakie nie, w rezultacie samo robi to, co uważa, wiedząc, że i tak będzie narażone na niezadowolenie jednej ze stron. Mówi się, że dziadkowie na więcej pozwalają, rozpieszczają dzieci, nie utrwalają i nie powielają zasad wprowadzanych w życie dziecka przez rodziców. Jest w tym wiele prawdy, ale czy zawsze jest to naprawdę złe? Warto zastanowić się nad wprowadzeniem jednomyślności w dialogu pomiędzy rodzicami dziecka i dziadkami. Co w pozytywnym sensie może budować pozytywną relację pomiędzy dorosłymi. Wreszcie w moim osobistym przekonaniu – nadmiar pieszczot emocjonalnych jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Pamiętajmy, że w zgodnej, kochającej się rodzinie dziadkowie są dla wnuków niesłychanie ważni. Pozwalają im doświadczyć bezwarunkowej miłości. Budują u dziecka poczucie bezpieczeństwa oraz pewności siebie, będąc zawsze w pogotowiu i uświadamiając wnuka, że zawsze może na nich liczyć. Dla wnuków nieoceniona wręcz jest zabawa z dziadkami, słuchanie ich opowieści, poznawanie dzięki nim historii rodziny i okolicy. Tak dobra relacja z wnukiem w wieku dziecięcym zapewni bardzo dobrą jej kontynuację w późniejszym czasie, gdy wnuki stają się osobami dorosłymi. To jest najlepsze spoiwo rodziny, szczególnie obecnie, kiedy znikają domy wielopokoleniowe.

Każde pokolenie prowadzi dom oddzielnie, często również dzielą odległości. Dzięki prawdziwym, budowanym latami dobrym relacjom możliwe jest stałe utrzymywanie kontaktu między członkami rodziny, wzajemna pomoc, troska i opieka, a to jest przecież najważniejsze w życiu każdej rodziny.

Autor: Emilia Glugla, ekspert ds. relacji społecznych serwisu www.zdrowy-senior.org