Aktualności
CIECHOCINEK ALARMUJE: POLSCY SENIORZY SŁYSZĄ CORAZ GORZEJ!
Pogarszanie się słuchu u osób starszych to proces długotrwały, który przebiega stopniowo. Najbardziej narażone są na nie osoby, które ukończyły 60 rok życia. Najpierw senior przestaje słyszeć dźwięki o wysokiej częstotliwości, a później dopiero średniej – wtedy właśnie rozpoczynają się problemy ze słyszalnością mowy.
Coraz więcej seniorów ma problemy ze słyszeniem. Blisko ponad 70 procent osób, które wzięły udział w testach słuchu podczas Ciechocińskich Dni Słuchu ma problem ze słuchem. Bezpłatnym badaniom w zeszły weekend poddało się ponad 1 000 mieszkańców Ciechocinka i okolic oraz przebywających tam kuracjuszy. Podczas akcji można było skorzystać z dwóch stacjonarnych urządzeń do testów słuchu oraz dwóch słuchobusów, w których profesjonalnej porady udzielali, m.in. protetycy słuchu.
– O bezpłatnych testach słuchu dowiedziałem się z radia. Ten problem od dawna już mi doskwierał, dlatego stwierdziłem, że warto teraz go zdiagnozować. Podczas testu moje przypuszczenia się potwierdziły – dostałem skierowanie do protetyka słuchu. – powiedział pan Jerzy z Torunia.
Ciechocińskie Dni Słuchu, organizowane w ramach Kampanii społecznej „Usłyszeć świat – usłysz wszystkie odcienie dźwięków” na stałe wpisały się w program Ciechocinka. Wydarzenie miało przybliżyć seniorom oraz rodzinom z dziećmi zagadnienia profilaktyki higieny słuchu, zapobiegania niedosłuchowi poprzez stosowanie nowoczesnych aparatów słuchowych, a także pozyskania wiedzy o możliwości refundacji aparatów słuchowych przez NFZ, jak również starania się o dofinansowanie w adekwatnych do miejsca zamieszkania Ośrodkach Pomocy Społecznej.
– Moim zdaniem takie akcje są bardzo potrzebne. Często nie mam czasu na wizytę u lekarza lub po prostu nie wiem gdzie się zgłosić. Tutaj test słuchu trwa kilka minut i pozwala ocenić jak słyszymy oraz co mamy robić dalej z problemem, jeśli go mamy. Często sobie nie zdajemy sprawy z problemu jakim jest niedosłuch. Dużo osób uważa, że to po prostu efekt starzenia się, ale tak nie jest, przecież niedosłuch możemy leczyć. – dodaje pani Barbara z Ciechocinka.
Zdaniem organizatorów Ciechocińskich Dni Słuchu wiele osób powyżej 60. roku życia jest nadal w wieku produkcyjnym i powinno pozostać na rynku pracy w pełni zdrowia. Tymczasem utrata słuchu, jeśli nie będzie właściwie leczona, praktycznie eliminuje takie osoby z rynku pracy oraz negatywnie wpływa na relacje osobiste i życie społeczne osób starszych. Coraz większe problemy w porozumiewaniu się i brak odpowiedniej diagnozy oraz leczenia niestety często skutkują wycofaniem się z życia społecznego osób niedosłyszących obawiających się odtrącenia, niezrozumienia i wstydu.
– Ja swój aparat słuchowy noszę już od 10 lat ze względu na moją pracą zawodową w hałasie. Nie wstydzę się go, bo wiem, że bez niego niewiele słyszę. Dzisiaj przyszedłem zobaczyć inne aparaty. Niektóre są tak małe, że prawie niezauważalne. – dodał pan Wojciech, kuracjusz z Poznania.
Niestety, dbanie o słuch i jego kontrola nie jest naszą mocną stroną. Przeciętny 60-latek wykonuje badania cholesterolu, poziomu cukru, bada wzrok, niestety zapomina o uszach. Niedosłuch jest bardzo podstępną chorobą. Stopniowe pogłębianie się niedosłuchu sprawia, że większość pacjentów nie zauważa problemów ze słuchem, dopóki niedosłuch nie zacznie utrudniać im codziennego funkcjonowania. Dlatego należy pamiętać, że dobrze dobrany aparat słuchowy daje wyczuwalną poprawę słyszenia w ponad 90% przypadków niedosłuchu i poprawia komfort życia.
Źródło: Materiały prasowe/Kampania społeczna „Usłyszeć Świat”, www.slyszymy.pl
ZOBACZ TAKŻE