Kochani Czytelnicy, jutro Mikołajki. Któż z nas ich nie lubi? Czy mamy 9 lat, czy 90, czekamy na drobny podarek z radością. Sami również zawieramy bliższą znajomość ze Świętym Mikołajem, bo przecież dzieci i wnuki małe i duże czekają na prezenty.

Z biegiem lat jednak przekonujemy się, że rzeczy materialne to miły dodatek, zupełnie niekonieczny do szczęścia. Oczywiście, posiadamy konkretne potrzeby i je należy zaspokajać, by po prostu żyć. Ale zapewne wielu z nas dotarło do przekonania, że tak naprawdę w życiu liczy się to, czego nie możemy kupić, a więc: miłość, przyjaźń, akceptacja, więź, wspólny czas, rozmowa…. Dobre słowo. Cóż innego może nas bardziej zmotywować i uskrzydlić, aniżeli spojrzenie pełne uznania i ciepłe słowo z głębi serca?
Uważam, że obecna rzeczywistość bombarduje nas ogromną ilością słów i obrazów. Właściwie cierpimy niejednokrotnie z powodu przebodźcowania. Jesteśmy zmęczeni, przytłoczeni, zasmuceni. Bardziej niż kiedykolwiek przychodzi nam dokonywać wyboru, czego słuchamy, co oglądamy i co czytamy. Dziś dla Was Drodzy Czytelnicy przynoszę dobre i ciepłe słowa w ramach prezentu Mikołajkowego:

Prezent Mikołajkowy

Jesteście cudowni, bezcenni, pełni potencjału i dobrych pomysłów. Wasza obecność jest ważna. Wasza obecność to mały, osobny, niepowtarzalny świat, który należy zwiedzać z delikatnością i czułością. Wasze istnienie i działania, Wasz uśmiech zmienia świat na lepsze. Bez Was wiele pięknych momentów nie miało by szansy zaistnieć. Dzięki Wam wiele osób może mieć najpiękniejsze wspomnienia. Dzięki Wam miłość: ta prosta zwyczajna z kubkiem kawy o poranku, z przytuleniem i głaskaniem po głowie, uzyskała realny kształt. Dzięki Wam ktoś mógł poznać czym jest troskliwość, ciepło i empatia. Dzięki Wam świat jest dobrym miejscem, w którym mimo wielu trudów chcemy być, tworzyć i pracować. Dzięki Wam, to co mogło pozostać w sferze marzeń, uzyskało spełnienie…
DZIĘKI WAM….

Redakcja