Kochani Czytelnicy piszę w środku świętowania, gdyż zwyczajnie zabrakło mi pomysłu na życzenia, a nie chciałam, by brzmiały one podobnie do wersji internetowych, czy smsowych.

Czegóż więc życzyć sobie możemy? Przede wszystkim łagodności serca: dla siebie, dla otaczającego nas świata, dla wszystkich osób, które wnoszą w nasze życie szczęście, ale też…. A może szczególnie dla tych, którzy są dla nas trudni. Powodują, że tracimy cierpliwość, popadamy we frustrację. Życzę sobie i Wam głębokiej wewnętrznej harmonii, choć trochę odpornej na wydarzenia zewnętrzne. Już dawno temu Albert Camus napisał przejmujące zdanie: Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.
I odkrywania tego właśnie niepokonanego lata, które w sobie skrywamy, życzę sobie i Wam Drodzy Czytelnicy

Redakcja