Oddychanie, wówczas kiedy mamy na sobie maseczkę okazuje się nie lada wyzwaniem. Jak możemy sobie pomóc i o czym należy pamiętać?

Przede wszystkim, powinniśmy oddychać spokojnie i za pomocą przepony, czyli nie tak, jak większość z nas oddycha na co dzień. Tym, co jest w tym wszystkim najważniejsze, jest jednak to, żebyśmy oddychali przez nos. Dlaczego to tak istotne?

Wydech przez nos chroni nas częściowo przed koronawirusem, czyli wzmacnia ten filtr, jakim jest maseczka. A przede wszystkim poprawia kondycję płuc, poprawia pobór tlenu, uruchamia przeponę i, co jest bardzo ważne, pogłębia odpowiedź relaksacyjną organizmu, czyli buforuje nieco ten stres, którego wszyscy doświadczamy z racji istniejącej sytuacji.

W trakcie oddychania przez nos – poza ociepleniem i nawilżeniem, w nosie dochodzi do pewnego rodzaju procesu odkażania. Wszystko dzięki tlenkowi azotu, który oczyszcza powietrze, uruchamia naczynia krwionośne i uruchamia przeponę. Jak podkreśliła ekspertka “Wirus wpływa na redukcję czynnika powierzchniowego, a tlenek azotu – który jest produkowany tylko w nosie – zwiększa produkcję tego czynnika.

 

Redakcja