Drodzy Czytelnicy, jesień rozgościła się na dobre wraz z wiatrem, deszczem, kolorowymi liśćmi i długimi wieczorami. Radzimy sobie ze zmienną pogodą, opatulając się ciepłymi szalikami i spożywając spore ilości witaminy C.

Bardzo dobrze. A co z naszym samopoczuciem? Mówi się o jesiennej depresji I nie wydaje mi się to kwestia przekoloryzowania, bo któż z nas nie doświadcza trudności podczas wstawania z łóżka, gdy za oknem ciemno, albo czy w ponure dni, nie przyklejają się do nas przeróżnej maści jesienne smutki. Podobnie jak o nasz układ odpornościowy, potrzebujemy zadbać o sferę psychiczną… Jak to zrobić? Podaję kilka prostych sposobów, by wesprzeć swoją własną wewnętrzną pogodę. Resztę natomiast pozostawiam waszej kreatywności i inicjatywie…
1. Rozmowa z Przyjacielem. Smucisz się? Wyrzuć to z siebie, porozmawiaj z kimś kogo darzysz zaufaniem. Drugi człowiek nie tylko może nas wesprzeć, pocieszyć, ale także spojrzeć na problem, który dźwigamy z zupełnie innej perspektywy.
2. Spaceruj niezależnie od pogody. Ruch wyzwala w nas endorfiny, czyli hormony odpowiedzialne za poczucie szczęścia. Spacerując nabieramy dystansu do otaczającego nas świata, możemy sobie wiele spraw „poukładać” i po prostu odetchnąć świeżym powietrzem.
3 Bądź wdzięczny. Każdego dnia wyszukaj i najlepiej zanotuj dziesięć rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Wzrost poziomu szczęścia murowany!
3. Czytaj inspirujące książki
4. Oglądaj komedie
6. Pij ulubioną herbatę i owijaj się kocem, gdyż ciepło to nasza podstawowa potrzeba.
7. Uśmiechaj się. Nawet w najtrudniejszym dniu można znaleźć maleńki powód do radości.

Źródło: talent własny